Księżowski rap

 

Do czego doszło moi drodzy parafianie

Jak teraz wam zanucę, to nic złego się nie stanie

Ja nie przywykłem do tej roli, powiem szczerze

Dam z siebie wszystko, będzie dobrze, ja w to wierzę.

Jestem proboszczem miłym, ja tu rządzę w tej parafii,

Mnóstwo pomysłów w głowie, proboszcz również to potrafi.

Znam każdą duszę, wiem o każdym co go boli

I zrobię dla nich wszystko, aby wiernych zadowolić.

Ref. Służę ludziom, nie narzekam

Masz dziś problem, tu na ciebie czekam

Ja wysłucham, o mój Boże

Moje wsparcie zawsze ci pomoże.

 

Chyba mi dobrze idzie, jakie fajne rapowanie.

Sam organista bije brawo oraz panie

Brakuje tylko do kompletu kościelnego

Następnym razem, dziś jest w pracy i nic z tego.

Następnym razem to spróbuję w Disco Polo,

Lecz będzie duet, nie zaśpiewam tylko solo,

Pójdę na żywioł, już nie pora na naukę,

I wam zaśpiewam razem z Zenkiem Martyniukiem.

Ref. Służę ludziom, nie narzekam

Masz dziś problem, tu na ciebie czekam

Ja wysłucham, o mój Boże

Moje wsparcie zawsze ci pomoże.

 

S.G.

Komentarze (0)

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.

Wypowiedz się na temat wpisu