UKOCHANY  NASZ  PĘPEK  ŚWIATA

     Runęły mury niewoli, długiej, krwawej, okupionej wieloma istnieniami ludzkimi. Setki ginących w zrywach, szukających swej tożsamości, zagłodzonych gdzieś w głębokiej syberyjskiej tajdze. Ponad sto lat ukrywano Mickiewicza i Norwida. Początkowo szeptem dodawano do końcówki strofy „Przed twe ołtarze zanosimy błaganie” fragment: „Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie”. Potem co raz głośniej i głośniej, pewniej i odważniej. Aż w końcu zwrócono niezłomnemu Narodowi wolność. Gdyby nie ten pewny i

zdecydowany śpiew i wiara w przywrócenie granic, nic wielkiego by się nie wydarzyło gdy Piłsudski w 1918 roku wjechał do Warszawy. Ale wjechał jednocząc opcje, stronnictwa i idee, długo torowanej drogi do niepodległości.

Dwadzieścia lat tej wolności było wtedy i znowu wojna i znowu okupacja, jeszcze więcej krwi i cierpień. Nie wiem czy dziś znamy cenę wolności, trochę się uczymy z książek i filmów. Trochę pytamy rodziców i dziadków. Ale do końca nikt nie zna odpowiedzi. Bo jak pisał mój ulubiony Wieszcz trzynastozgłoskowcem „…ileż Cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto Cię straci…”. Dziś nie tęsknimy, nie ckni się nam do tych pól malowanych bo to nasze, dostępne i takie zwyczajne.

Trzeba czasem usłyszeć w sercu Rotę, zanucić pod nosem „Boże coś Polskę” i kochać Polskę. Polskę, która jest moim domem, moją przeszłością i moją przyszłością, moją dumą i obawą. Znaczona krwią i blizną. Porywcza jak zakochany żołnierz, nieszczęśliwa jak samotne dziewczę i odważna niczym cała chorągiew zbrojnej husarii króla Jana. Czasem musimy zadumać się nad powstaniem listopadowym, zapłakać nad makami z pod Monte Casino i pokręcić głową nad Targowicą. Ale nade wszystko kochać. Mądrze i całym

sercem kochać Polskę. Szanować biel i czerwień, stać na baczność przy śpiewie hymnu i świętować.

Świętować i pamiętać,  że ciągle jesteśmy częścią Historii Polski.

Wzruszać się i radować bo jest takie miejsce, taki kraj…

 

dzisiaj tylko słuchać i śpiewać 🙂

 

Komentarze (0)

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.

Wypowiedz się na temat wpisu