Majówka w Białowieży

Wreszcie wiosna w pełnym rozkwicie! 😀 Dookoła jest tak pięknie, że żal jest siedzieć w domu i każdą wolną chwilę najchętniej spędzałabym na spacerach, wycieczkach lub przynajmniej w ogrodzie przed domem. Tak bardzo stęskniliśmy się za bliskością przyrody, że postanowiliśmy całą rodziną wyruszyć dziś na kilka dni wędrowania po Podlasiu. Dopiero przybyliśmy, a ja już jestem zauroczona klimatem robiącego ogromne wrażenie połączenia piękna przyrody z okoliczną architekturą małych wsi i miasteczek. Już po oddaleniu się pierwszych 70 km od Grzebowilka można zauważyć wyraźnie zmieniający się krajobraz, gdzie zwyczajne zabudowania gospodarskie, podobne do tych w naszej wsi, ustępują starym, drewnianym chatkom malowniczo usianym przy drodze. Im dalej kierujemy się na wschód, tym częściej mijamy górujące nad chatami kopuły kościołów grekokatolickich i cerkwi.

Jednym z najpopularniejszych miejsc Podlasia jest Białowieża, gdzie zatrzymaliśmy się na tych kilka dni. Białowieża jest miasteczkiem zachwycającym swoją prostotą a jednocześnie bogactwem akcentów ludowej kultury regionu. Już spacer ulicami miasta sprawia wielką przyjemność! Warto tu zwiedzić Park Pałacowy i znajdujące się w nim Muzeum przyrodniczo-leśne, Park Dyrekcyjny, Cerkiew p.w. św. Mikołaja Cudotwórcy. W niedalekiej okolicy zwiedzić warto Hajnówkę ze słynną cerkwią Świętej Trójcy oraz położoną  nieopodal  Krainę Otwartych Okiennic czyli trzy unikatowe pod względem architektury drewnianej wsie. To tylko kilka propozycji  spośród naprawdę wielu w regionie miejsc godnych uwagi, spośród których każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie.

Podlasie zachwyca oczywiście nie tylko swoimi walorami kulturowymi, ale także (a mnie przede wszystkim) pięknem Puszczy Białowieskiej – jednego z najcenniejszych kompleksów leśnych w Polsce i Europie. Dzięki sieci szlaków turystycznych i ścieżek edukacyjnych o różnej długości można dostosować trasę do swoich możliwości i dotrzeć pieszo lub rowerem do najbardziej urokliwych puszczańskich zakątków. Nie sposób oczywiście opuścić Podlasia zanim nie uda się nam spotkać oko w oko z królem tutejszej puszczy- żubrem, którego z racji powiększającej się populacji coraz częściej można tu spotkać na otwartych terenach. Tym, którym nie uda się to w czasie wycieczki po terenie parku narodowego pozostaje objerzenie go w Rezerwacie Pokazowym Zwierząt, gdzie można zobaczyć  zarówno żubry jak także wiele innych leśnych zwierząt.

Już dziś jestem przekonana, że czas tu spędzony będzie dla naszej rodziny nie tylko czasem wypoczynku, ale także źródłem wielu wrażeń i nowych doświadczeń.

Jeśli brakuje Wam pomysłów na spędzenie wolnego czasu warto pamiętać o tym, że zaledwie 2,5h drogi samochodem dzieli nas od Białowieży 🙂

WS

 

Komentarze (0)

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.

Wypowiedz się na temat wpisu