Drodzy czytelnicy!

Zbliża się już Wielkanoc i myślę, że jesteście ciekawi jak my, karmelitanki bose, świętujemy ten najważniejszy w chrześcijaństwie czas.

Pierwszym krokiem ku temu Świętu jest Niedziela Palmowa. W ten dzień Święta Nasza Matka Teresa (Teresa z Ávila) otrzymała w czasie komunii św. dar poznania, że Jezus jest wdzięczny jej za miłość, z jaką ona Go przyjmuje. Tego dnia w refektarzu (czyli zakonnej jadalni) czytamy opis tego wydarzenia oraz stawiamy figurę lub inne wyobrażenie Jezusa, przed którą zanosimy potrawy jak robi to pani domu wobec gości. To takie małe przypomnienie, że Jezus przyszedł do nas ze swoją miłością i my chcemy odnowić miłość ku Niemu, by dobrze przeżyć Pamiątkę Jego Paschy.

Nadchodzi Wielki Czwartek. Triduum Paschalne rozpoczyna się od Mszy Wieczerzy Pańskiej. Po tej Mszy Pan Jezus jest złożony w Ciemnicy. W większości kościołów nie ma wówczas adoracji nocnej. Naszą kaplicę zamykamy, lecz we wspólnocie rozpoczynamy adorację nocną wspominając Modlitwę w Ogrójcu, zdradę Judasza i pojmanie. Jest nas 14 sióstr, więc na każdą godzinę nocy jest wyznaczona jedna lub dwie siostry.

W Wielki Piątek adoracja przy Ciemnicy jest wspomnieniem procesu Jezusa. Tego dnia rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego, którą każda z sióstr może odmówić indywidualnie. Nowenna ta trwa do Święta Miłosierdzia Bożego, czyli tzw. Niedzieli Białej lub Przewodniej.

W Wielki Piątek nie ma Mszy św. Nabożeństwo Męki Pańskiej zostaje odprawione najczęściej ok. 15:00. Po tym Nabożeństwie Pan Jezus jest złożony w Grobie i adoracja trwa aż do Wigilii Paschalnej, tak jak to się dzieje w większości kościołów.

W klasztorze panuje aż do Soboty święte milczenie. Każdego dnia (z dwoma wyjątkami) w klasztorze panuje takie milczenie, lecz jedynie w nocy. W Wielki Piątek milczymy już od złożenia Pana Jezusa w Grobie, bo czyż da się cokolwiek powiedzieć w obliczu takiej Miłości? To milczenie jest święte, gdyż pozwala nam być w samotności tylko z Bogiem i dla Niego.

Wielka Sobota – Kościół powstrzymuje się od sprawowania sakramentów, chyba żeby to było konieczne, dlatego tego dnia nie tylko nie ma Mszy św., ale nawet nie udziela się komunii św. Trwamy przed zasłoniętą Hostią aż do Wigilii Paschalnej. Zazwyczaj odprawia się ją ok. 21:00, czyli później niż w innych kościołach. Jest jeszcze ciemno i zapalane kolejno świece coraz bardziej rozświetlają mrok kaplicy. Śpiew „Światło Chrystusa” powtarzany trzykrotnie potężnieje zbliżając się ku ołtarzowi. Mrok grzechu ustępuje przed mocą tego Światła. Wszystko to razem daje specyficzny nastrój, dzięki któremu nie tylko nasza wiara, lecz także nasze zmysły, uczucia, biorą udział w uwielbianiu Pana.

Wigilia Paschalna, nawet jeśli jest odprawiona wczesnym popołudniem w sobotę, jest już liturgią niedzielną.

Po Mszy św. – niespodzianka. Idziemy razem do refektarza by we wspólnocie rozradować się przy suto (chociaż bezmięsnie) zastawionym stole i… tej nocy nie ma milczenia a następny dzień (zazwyczaj właściwie ten sam dzień) rozpoczyna się najczęściej dopiero ok. 8:00.

Misterium Paschalne kończy się w Niedzielę Wielkanocną wieczorem. Chrystus przeszedł ze śmierci do życia. Każda Msza św. jest tego uobecnieniem. Triduum Paschalne to czas specjalny, by dłużej i głębiej tę tajemnicę przeżyć.

Alleluja! Chrystus Zmartwychwstał! – Prawdziwie Zmartwychwstał! Alleluja!

Komentarze (0)

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.

Wypowiedz się na temat wpisu