XVIII Niedziela zwykła

Słowo Boże:

Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem. Lecz On mu odpowiedział: Człowieku, któż Mię ustanowił sędzią albo rozjemcą nad wami? Powiedział też do nich: Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa [we wszystko], życie jego nie jest zależne od jego mienia.

I opowiedział im przypowieść: Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał sam w sobie: Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów. I rzekł: Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe zboże i moje dobra. I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj! Lecz Bóg rzekł do niego: Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował? Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem.

Komentarz:

Karol Bunsch w powieści historycznej „Dzikowy skarb” ukazuje losy jednego z rycerzy czasów piastowskich. Dzik, bo takie nadał mu imię, był prostym, ale walecznym i silnym rycerzem. Nie dbał jednak o zdobycze i nagrody. Tym wszystkim zajmował się jego giermek, przebiegły i chciwy Szmatka. Ten nieraz wyrzucał swemu panu obojętność na dobra, które można było zgromadzić.

Znaczną część skarbów zdobytych przez swego pana Szmatka ulokował na terenie niedostępnych bagien i rozlewisk, wśród których jedynie on sam znał bezpieczną drogę prowadzącą do skarbca. Historia kończy się tragicznie. Po śmierci swego pana Szmatka postanawia zabrać część ukrytego skarbu. Bez świadków odnajduje drogę. Zachłanność jednak i niezdecydowanie, które z nich zabrać do swego plecaka, sprawiły, iż zapadł zmierzch. W drodze powrotnej przebiegły giermek zgubił bezpieczny szlak. Zaczął błądzić. Po chwili znalazł się na grząskim terenie. Ciężar skarbów sprawił, że szybko zanurzał się w błocie. Próbował ratować dobra i siebie, ale ciężar na plecach uniemożliwiał mu jakikolwiek ratunek. Po chwili szamotania plecak ze skarbami wciągnął go na zawsze pod ziemię.

„W domu mądrego bogactwa pozostają na służbie, u głupca zaś zajmują miejsce na tronie”. – Seneka

Komentarze (0)

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.

Wypowiedz się na temat wpisu