V Niedziela Wielkanocna

Nowa szansa

Każdy z nas przynajmniej raz w życiu podjął niewłaściwą decyzję i postąpił nieroztropnie. Często grzeszymy względem Boga, ranimy drugiego człowieka. Tak jak woda wysycha w rzece, tak w nas wysycha umiejętność wypełniania przykazania miłości. Jeżeli zostaniemy zanurzeni w grzechu, przestaną dojrzewać Boże owoce naszego życia. W efekcie skazujemy się na potępienie – życie wieczne bez Boga. Sam Pan Jezus mówi o tym w dzisiejszej Ewangelii (J 15,1-8) używając obrazu uschniętej latorośli, którą pali się w ogniu. Ta smutna perspektywa nie musi okazać się naszym przeznaczeniem. Jeżeli nawet nasze życie obfituje w grzechy, popełniane błędy – warto pamiętać, że Jezus Zmartwychwstały jest silniejszy niż nasze ułomności. On umierając na krzyżu i zmartwychwstając, obdarzył nas łaską zbawienia i odkupienia. Dzięki niemu, możemy żyć pewnością, że nie ma sytuacji bez wyjścia.

Dzięki miłości Boga Ojca, po każdym upadku możemy podjąć próbę naprawienia błędów. Możemy zacząć od nowa. Bóg, jako Miłosierny Ojciec naprawdę chce naszego dobra i zbawienia. Do ostatniej chwili czeka na naszą poprawę. Każdy nasz grzech wymaga pokuty i zadośćuczynienia, jednak czy nie warto tego robić dla życia z Bogiem? W dzisiejszym pierwszym czytaniu (Dz 9, 26-31) poznajemy historię nawróconego Szawła. Kiedy Szaweł, teraz już Paweł spotkał Jezusa pod Damaszkiem rozpoczął kilkudniowe rekolekcje. Utraciwszy wzrok, rozmyślając w samotności, zrozumiał swoje błędy. Pan Bóg nie skreślił go. Paweł przyjął chrzest i rozpoczął swoją apostolską posługę. Dziś czytamy o dystansie i braku zaufania ze strony wspólnoty Chrześcijan w Jerozolimie. „Wszyscy bali się go, nie wierząc, że jest uczniem.” napisał autor natchniony. Z jednej strony nawrócenia Pawła, a z drugiej dystans i brak akceptacji ze strony wspólnoty. Myślę, że taka sytuacja jest nam dobrze znana. Kiedy chcemy naprawić nasz błąd, kiedy zaczynamy przepraszać naszych bliskich, nie raz, nie dwa bardzo długo musimy czekać na wybaczenie. Bez względu na to jak długo, liczy się efekt. Refleksja nad własną słabością, próba naprawienia popełnionych błędów, wybaczenie od Boga i od ludzi. Czy ten schemat nie przypomina nam czegoś? Zadanie na dziś: przypomnij sobie warunki sakramentu pokuty!

Paweł otrzymał wybaczenie od Boga i od ludzi. Swoje błędy naprawił pełną mocy i miłości pracą apostolską. Został wielkim świętym, który całe życie poświęcił Panu Bogu. Dzięki niemu nie tylko współcześni mu ludzi mogli usłyszeć o Jezusie Chrystusie. Wykorzystywane w kanonie ksiąg Pisma Świętego listy Pawłowe nieustannie pozwalają przybliżać się kolejnym pokoleniom Chrześcijan do Boga. On sam otrzymał szansę spotkania Zbawiciela i dzięki Niemu inni również ją dostają. Postarajmy się dziś podjąć refleksję nad naszym życiem. Popatrzmy czy nie ma sytuacji, które wymagają naprawienia. Robiąc rachunek sumienia pamiętajmy też o tych ludziach, którzy czekają na nasze wybaczenie. Może najlepszym owocem twojego życia dziś okaże się wybaczenie bratu, który zgrzeszył? Bóg wybacza Tobie i mi, bo nas kocha. Umiesz przekazać miłość i dać nową szansę temu, który o nią prosi?

Kleryk Mariusz Kowalski

Komentarze (0)

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.

Wypowiedz się na temat wpisu