Rozważania na XX niedzielę zwykłą

Bardzo często w naszych rozważaniach, naszej modlitwie, nauczaniu Kościoła, Słowie Bożym pojawia się temat zbawienia. Jezus Chrystus przyszedł na świat aby nas zbawiać. To zdanie jest jedną z fundamentalnych treści przekazu katechezy i lekcji religii. Kolejne dni, tygodnie, miesiące i lata naszego życia mijają. My na nowo rozważamy treść tego zdania przy różnych okazjach. Jesteśmy starsi, bardziej doświadczeni, nasze życie układa się już inaczej niż kiedy poprzednio słyszeliśmy powyższe zdanie i podjęliśmy nad nim choćby chwilową refleksję. Dziś warto zatrzymać się nad prawdą o zbawieniu jeszcze raz.

Przez usta proroka Izajasza Pan Bóg obiecuje zbawienie dla przestrzegających prawo. Jest to obietnica zbawienia dla Izraelitów, którym Pan Bóg przez Mojżesza dał przepisy prawa. Dla nich wypełnianie przepisów prawa było drogą do Boga. Prorok zapowiada również zbawienie dla cudzoziemców (pogan) – ludzi niebędących Izraelitami. Ich zbawienie uzależnione jest najpierw od przestrzegania szabatu, później od wypełniania innych przepisów prawa. To ciekawa sprawa, że przestrzeganie świętego dnia szabatu – dnia Bożego, jest pierwszym krokiem do poznania Boga i osiągnięcia zbawienia przez pogan. Możemy przypatrzeć się teraz naszemu zaangażowaniu w świadome przeżywanie i świętowanie niedzieli (świętego dnia Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa). Jeżeli z jakiś względów inne płaszczyzny naszego życia duchowego w danej chwili dotknięte są grzechem, ratujmy się niedzielnym spotkaniem z Bogiem. Niedzielne spotkanie z Bogiem w czasie Eucharystii to dobry czas i okazja do nawrócenia.

Idąc krok dalej, zastanówmy się nad moim i twoim zaangażowaniem w starania o nasze zbawienie. Czy dalej jesteśmy na początku drogi? A może z łaską Bożą przeszliśmy już jakiś etap i przybliżamy się do życia wiecznego z Bogiem – obrazowo: jak św. Paweł po swoim nawróceniu? To znaczy w sposób dojrzały i świadomy. Jesteśmy chrześcijanami, przyjęliśmy chrzest, zostaliśmy ludźmi Nowego Przymierza. Nasza ziemska droga do nieba nie prowadzi już przez skrupulatne wypełnianie wielu przepisów prawnych. Do naszego zbawienia prowadzi droga kalwaryjska, przyjęty na ramiona z miłością krzyż i Boże miłosierdzie. Czy w kontekście nauki Jezusa – Ewangelii, chcąc osiągnąć życie wieczne w domu Boga Ojca, zawsze powiemy Bogu AMEN?

W dzisiejszej Ewangelii spotykamy obraz kobiety kananejskiej, poganki, zabiegającej o cud uzdrowienia dla swojej córki. Wiara kobiety w Bożą moc Jezusa była tak wielka, że nie przestawała głośno błagać o pomoc, nie przejmowała się stanowczymi protestami Apostołów, ani tym „co ludzie powiedzą?”. Ona spotkała na swojej drodze Boga, wiedziała, że tylko Bóg może ocalić jej córkę. Wiara i wytrwałość matki doprowadziły do uzdrowienia młodej Kananejki. Wiara i wytrwałość Twoja i moja, Siostro i Bracie, może doprowadzić do uzdrowienia, nawrócenia i zbawienia nas i naszych bliskich. Z kolejnym doświadczeniem dziś zdobytym, z większą dojrzałością rozważajmy zdanie Jezus Chrystus przyszedł na świat aby nas zbawiać. Ile sił módlmy się słowami «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida!», ufając w Boże Miłosierdzie.

Kleryk Mariusz Kowalski

Komentarze (0)

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.

Wypowiedz się na temat wpisu