Język miłości w małżeństwie

Chciałabym zapytać wszystkie młode mamy, czy znają „język miłości” swojego męża? Czy czują się kochane i szczęśliwe w małżeństwie? A może wszystkie znacie tajemnice dobrego małżeństwa ?

Wiele razy czytałam, że by czuć się naprawdę szczęśliwym w małżeństwie powinniśmy okazywać sobie miłość, w każdej sytuacji nawet przeżywając kryzys. Jak ?

Podobno każdy z małżonków ma swój „język miłości”.

Dla jednych ważne jest, by nie zapominać o urodzinach, imieninach, rocznicach. Ważniejsze są drobne prezenty kilka razy w roku niż jeden wielki raz w roku. A dla Was ?

Dla drugich czyny nie zawsze są ważniejsze od słów. Krótki sms po dziesięciu latach małżeństwa „Kocham”, „Tęsknię” znaczy tak wiele. Dostajecie takie wiadomości od męża ?

Dla innych czas…. bycie razem, wspólne działanie, pasje, ja stawiam to na pierwszym miejscu. Takim spełnieniem mogą być, czy są, wspólne wieczory, które są tylko dla małżonków.

Pomaganie sobie. Jak to zrobić żeby mąż służył żonie ? Młode mamy, musimy mu o tym, powiedzieć (najlepiej kilka razy), bo mężczyźni rzadko sami potrafią się domyślić, że chcemy żeby wyręczyli nas w domu.

Dla wszystkich bardzo ważny jest kontakt fizyczny. Przytulenie, trzymanie się za ręce. Taki kontakt buduje w nas poczucie bezpieczeństwa.

Odkrycie „języka miłości” męża, staje się dla wielu kobiet, bardzo ważnym zwrotnym momentem w małżeństwie.

Jeśli jeszcze nie czytaliście to polecam książkę „5 języków miłości” Gary Chapman.

A.W.

 

Komentarze (0)

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.

Wypowiedz się na temat wpisu