Wielki Post

„Człowieku, ucz się tańczyć, w przeciwnym razie aniołowie nie będą wiedzieli, co z tobą począć w niebie.”

Augustyn

 

Ferie już dawno się skończyły, kończy się również karnawał – okres wesołych zabaw, balów przebierańców, głośnych dyskotek. Lecz chociaż ten roztańczony, beztroski okres trwał od początku roku, nie wszyscy zdążyli się wytańczyć, wyhasać, wyszumieć. Zresztą zawsze tak jest, że zabawa rozkręca się na sam koniec. Nic więc dziwnego, że od dawna dwa ostatnie dni karnawału obchodzone są najhuczniej. Mają też swoją nazwę – ostatki lub zapusty. Wykorzystajcie te dni tak, aby we wtorek wieczorem móc powiedzieć:

„Kochany Panie Boże, dziękuję za piękny karnawał. Zabawa była pyszna. Wszyscy byli weseli, uśmiechnięci, choć niektórym zapewne na co dzień jest nie do śmiechu. Dzięki, że dałaś nam życie i że otaczasz nas swoją opieką. Miej pieczę również nad tymi, którzy nie mogą być tak wesołymi, i pozwól nam być przy tych, którzy są smutni. Amen”

W środę zaczyna się Wielki Post.

W Ewangelii usłyszymy, że Pan Jezus pościł 40 dni na pustyni, że był wtedy kuszony przez szatana lecz zwalczył zło i pozostał posłuszny Ojcu.

Środa rozpoczynająca Wielki Post nazywa się Środą Popielcową lub krótko Popielcem.

„W tym to dniu dokonuje się w kościołach obrzęd posypania głowy popiołem. Popiół pochodzi ze spalenia palm z ubiegłego roku. Ksiądz posypując głowy mówi: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Dlaczego tak? Bo śmierć Pana Jezusa uświadomić ma tobie, że i ty umrzesz. Ale tak jak On zmartwychwstaniesz. I będziesz żył wiecznie, tak jak On w niebie.

Ale musisz do tego dorosnąć.

BMP

 

„Chociaż to takie oczywiste, to przecież o tym zapominamy. A trzeba o tym pamiętać, aby życia nie zmarnować: aby tych lat i dni, które masz, nie przeżyć byle jak.

Dlatego w Środę Popielcową idź do kościoła. Zobaczysz, że na ołtarzach już nie ma żadnych kwiatów. Ksiądz wychodzi do ołtarza w fioletowym ornacie. Podejdź wraz z innymi. Usłyszysz słowa zwrócone do ciebie: „prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Poczujesz dotknięcie ręki księdza na głowie i szara mgiełka prochu pojawi się przed twoimi oczyma.”

Ks. M. Maliński

„Modlę się do Ciebie”

Komentarze (0)

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.

Wypowiedz się na temat wpisu